niedziela, 20 listopada 2016

EUPHORBIA INGENS (WILCZOMLECZ WIELKI)




Wilczomlecze występują na pustyniach Afryki, Madagaskaru i wyspy Cejlon. Gatunek ten prawie nie posiada liści, lecz mięsiste łodygi, magazynujące wodę na okres jej niedoboru. Zaliczane są do sukulentów i wszystkie gatunki wilczomleczy posiadają trujący sok mleczny. Jednym z najatrakcyjniejszych jest Euphorbia ingens (Wilczomlecz wielki) dorastający sporych rozmiarów o zielonych, lśniących, grubych łodygach. Miejsce uprawy: jasne, słoneczne, także zimą. W miejscach zacienionych giną. Podlewanie: podczas wzrostu - wiosną i latem umiarkowane, pamiętając by przed następnym podlewaniem lekko przesuszyć podłoże. Zimą podlewamy rzadko, zależnie od temperatury w pomieszczeniu. Nie zraszamy. Wzbogaca powietrze w tlen i ozon, poprawia mikroklimat wnętrza.





CIEKAWOSTKA:
                                  NIEBEZPIECZNE EUPHORBIE
Na stronie www.theamateursdigest.com/epoisons.html można przeczytać relacje o tym czym może się skończyć"zabawa" z euforbiami, zwanymi po polsku również wilczomleczami. Właściciel ogrodu posadził sobie Euphorbię cooperi i podczas prac ogrodniczych, przypadkowo uderzył szpadlem w jej korzeń, czym spowodował tryśnięcie w oczy jej trującego lateksu. Właściciel ogrodu wzroku wprawdzie nie stracił, lecz przez tydzień mocno cierpiał i leczył się, przy czasowej ślepocie na jedno oko i jego trwałym lekkim uszkodzeniu. Nie tylko Euphorbia cooperi jest tak niebezpieczna-kilka innych euphorbi również może spowodować ślepotę. Dla niektórych gatunków odnotowano zgon w skutek przypadkowego spożycia nawet małej ilości ich trucizny.
Źródło: "Kaktusy i inne" no.3 vol.8




Pobudka!!! :)

Źródło: Grafika Google

niedziela, 6 listopada 2016

MELOCACTUS MATANZANUS


Melokaktusy były jednymi z pierwszych kaktusów, które dotarły do Europy. Już w XVI wieku przywożono je w dużej ilości z Nowego Świata, stanowiły one jednak tylko przez krótki czas ozdobę ogrodów i kolekcji. Ich uprawa w warunkach europejskich jest bowiem niełatwa. Rodzaj ten zyskał więc sobie wśród miłośników kaktusów złą sławę. Rośliny importowane aklimatyzują się z trudem. Uprawa Melokaktusów udaje się dopiero od niedawna, dzięki rozmnażaniu z nasion, a także zapewnieniu roślinom dostatecznej ilości ciepła.
Kaktusy te są wyjątkowe z wielu względów. Ich kulisty pęd w okresie dojrzałości zaczyna tworzyć cefalium - półkulisty twór umiejscowiony w części wierzchołkowej, który wyraźnie różni się od dolnej części swoim rozmiarem i ociernieniem. Właściwy pęd kaktusa po wykształceniu cefalium przestaje rosnąć. Rozrasta się tylko cefalium, osiągając u niektórych starszych osobników wysokość kilkudziesięciu centymetrów. W jego górnej części tworzą się kwiaty i owoce.
Melocactus matanzanus - jasnozielona roślina kulista, wysokości do 9 cm i średnicy 8-9 cm. Ma 8-9 prostych żeber, a często więcej ich rozwija się w stronę wierzchołka rośliny. Ciernie są brązowawo-białe lub szarawe; występuje po 7-8 bocznych, długości 1-1,5 cm i jeden środkowy długości do 2 cm. Cefalium jest gęsto pokryte czerwonawobrązowymi szczecinkami, ma 5-6 cm średnicy i do 9 cm wysokości. Kwiaty są różowe długości około 1,7 cm; rozkwitają po południu, latem. Wymaga pełnego nasłonecznienia, podstawowego podłoża kaktusowego; temperatura minimalna 16 stopni C. Pochodzi z Kuby.




CIEKAWOSTKA:

Znaczki wysp Caicos i Turks (1910) z endemicznym gatunkiem kaktusa z rodzaju Melocactus zwany głową Turka. Kaktus ten o czerwonych kwiatach przyczynił się do nadania wyspom nazwy "Turks",gdyż jego pokryty kwiatami wierzchołek przypomina turecki fez. 
Znaczek wysp Turks i Caicos (1969), u dołu herbu kaktus z rodzaju Melocactus.